czwartek, 27 lutego 2014

Food Diary 5, czyli co jem na co dzień - TŁUSTY CZWARTEK.

Cześć kochani ! :)
Niestety w tygodniu nie mam czasu na pisanie większej ilości postów, ale przygotowałam już coś specjalnego dla Was na weekend. 
Moje dzisiejsze śniadanko to 2 proteinowe pancakes z tego przepisu z jedną pomarańczą, łyżeczką masła orzechowego, migdałami - wszystko polane jogurtem naturalnym i do tego 100g jogurtu naturalnego z musli i suszoną żurawiną.


Drugie śniadanie: standardowo:

Po szkole (godz. 11:55) zafundowałam sobie sojowe cappuccino, bez cukru z cynamonem.


 Pięknie świeciło słonko ... :)
  
I na `obiad`
Już wszystko spalone:
- 30 min rowerka, (25 min spala 1 donata)
- Skalpel,
- 50 przysiadów,
- 1.30 min plank

40 minut po treningu:

150g jogurtu i to wszystko, 
do tej pory czuję dzisiejszy ` obiad ` i nie zmieszczę już nic więcej, 
po takim czasie był to szok dla mojego żołądka. 

Tak jak widzicie, wszystko jest dla ludzi, od czasu do czasu nic nam nie zaszkodzi. 
Buziak ogromny, dajcie znać jak Wy spędzacie dzisiejszy tłusty dzień :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz