niedziela, 16 lutego 2014

Wprowadzenie.

Cześć, aby nie narobić chaosu zacznę od początku. Już w podstawówce borykałam się z dodatkowymi kilogramami, które pomimo młodego wieku bardzo mi przeszkadzały i dodatkowo razem z tym wiekiem rosły. Od małego trenuję taniec, zaczynając od klasyki, baletu po new age i różne odmiany hip-hopu. Lecz taniec wcale nie rozwiązywał mojego problemu (nic dziwnego, skoro większość treningów kończyła się wizytą w McDonaldzie) W gimnazjum postanowiłam to zmienić. Początki jak to początki bywały trudne, ale nie dlatego, że mi się nie chciało, chęci i motywacji miałam w nadmiarze, brakowało mi odpowiedniej wiedzy. Oprócz tańca 3 razy w tygodniu ćwiczyłam 4 razy oddzielne programy treningowe z domu i były to przeważnie ćwiczenia wzięte z życia i połączone w serie. Błąd nr 1 - brak dnia regeneracji, mięśnie nie odpoczywały. Ćwicząc codziennie myślałam, że nie będę musiała zmieniać swoich nawyków żywieniowych i jadłam jak chciałam,co chciałam i kiedy chciałam (Błąd nr 2) Co prawda, efekty przyszły -10kg w rok, ale przy intensywności mojego trybu życia te efekty powinny być na tamten okres zdecydowanie większe. Kolejny rok upłynął w ten sam sposób z tymi samymi błędami i jeszcze mniejszymi efektami. No i nadszedł zbawienny 2013 rok, zaczęłam czytać Tumblra (linki do niektórych z moich ulubionych tumblrów obok w zakładce FitBlogi) codziennie przeglądając go dowiadywałam się nowych rzeczy, stopniowo wprowadzając je w życie i tak z miesiąca na miesiąc moja obsesja (z przymrużeniem oka) na punkcie zdrowego trybu życia rosła. Efekty były natychmiastowe, nie tyko moje ciało się diametralnie zmieniło, ale też mój umysł i patrzenie na świat. Uwielbiam całą FITBlogosferę, już dawno korciło mnie do założenia takiego bloga, który będzie motywował, uczył i pomagał innym osiągnąć swój cel. 
W tym momencie mam głowę pełną pomysłów, które wszystkie zapisuje w swoim notesie i mam nadzieję, że jakoś to wszystko ogarnę, aby miało sens i przykuwało Waszą uwagę bo tak jak ja chcę wam dać kopa do działania tak Wy dajecie go mi :) Obecnie wciąż trenuję taniec i ćwiczę 5 razy w tygodniu z jednym dniem, w których daję odpocząć moim mięśniom (co ćwiczę i jak ćwiczę też znajdziecie w kolejnych postach) zmierzając ku końcowi w punktach przedstawię wam główne zamysły tego bloga, aby wszystko było jasne:
  • Fit przepisy,
  • inspiracje,
  • przykładowe jadłospisy,
  • ćwiczenia,
  • porady,
  • przestrogi.
Każdy z wyżej wymienionych punktów ma swoje rozszerzenie, które będzie poznawać z posta na post. Wiem, że obecnie czytelników mam niewielu o ile jest jakikolwiek :), ale gdyby pojawiły się jakieś pytania lub po prostu macie ochotę o czymś porozmawiać piszcie na maila podanego w moim profilu, odpowiem z chęcią na każdego :) 
To wszystko, przygotowuję już dla was pierwszy poważny post i będzie to przepis na owsiankę, którą kocham i robię na milion sposobów. 
Buziak.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz