środa, 26 marca 2014

HealthyWay Tips: Tajmnice płaskiego brzucha.


Cześć skarby ! Przepraszam za ten zastój na blogu, ale naprawdę ostatnimi zżera mnie lenistwo i brak czasu, ale wracam do Was i nadrabiam swoją nieobecność. 
Dzisiejszy temat zainteresuje pewnie dużą część osób bo będzie dotyczył najbardziej `upartego` rejonu naszego ciała - brzucha. 
Wiele z nas ma problem z tą okolica, tłuszcz odkłada się tam najszybciej, co powoduje powstawanie `oponki`, z którą też musiałam walczyć.
Dzisiaj podzielę się z Wami naprawdę istotnymi wskazówkami, dzięki którym zwalczymy oponkę do lata :)

Po pierwsze muszę obalić mit nr 1, który był wiele razy obalany, a pomimo to wiele z nas wciąż go popełnia.
Nie osiągniemy płaskiego brzucha dzięki brzuszkom !
Brzuszki to tylko proces budowania mięśni, które znajdują się pod odłożonym tłuszczem, aby nasze mięśnie zaczęły się uwydatniać musimy spalić tłuszcz, który je `obrasta`.

Na to nie ma innej rady - Ćwiczenia kardio:
interwały,
areoby,
jogging,
bieżnia,
taniec
- ogólnie wszystkie aktywności fizyczne, które przyspieszą pracę naszego serca -

Takie ćwiczenia wykonujemy przed ćwiczeniami zasadniczymi (czyli np brzuszkami) lub na zmianę. Słyszałam też, że kardio można robić po ćwiczeniach zasadniczych, ale ja jestem zasady, że najpierw maksymalnie rozgrzewamy mięśnie, spalamy tkankę tłuszczową i następnie pracujemy nad ich uwydatnianiem. 

Nad mięśniami brzucha pracujemy nawet jak ćwiczymy inne partie ciała. Prawidłowo wykonywane jakiekolwiek ćwiczenie to takie, przy którym, przy wydechu spinamy brzuch. Tak więc trenując pośladki, również trenujemy mięśnie brzucha. 

Jedzenie, jedzenie, jedzenie...
Brzuch robimy w 80% w kuchni. 
Ograniczamy maksymalnie węglowodany i tłuszcze nasycone. 
Tak. Owoce mają w sobie dużo węglowodanów, ale są one tymi, które należy spożywać i raczej ograniczać w godzinach popołudniowych. 

Produky, których należy unikać (węglowodany):

- bagietki francuskie,
- bób,
- bułki drożdżowe,
- białe pieczywo,
- chałka,
- słodycze, fast foody (oczywiste),
- chrupki,
- chrzan,
- ciasto kruche,
- czekolada deserowa,
- fasola biała,
- groch,
- groszek zielony,
- herbatniki,
- kasza gryczana,
- kasza manna,
- ketchup,
- lody śmietankowe,
- biały makaron, 
- biały ryż, 
- otręby pszenne,
- musztarda,
- płatki kukurydziane.

Produkty, których należy unikać (tłuszcze nasycone):

- produkty mleczne pełnotłuste,
- śmietana, 
- masło,
- ser żołty,
- ser topiony,
- sery twarogowe tłuste,
- margaryny,
- olej słonecznikowy, sojowy,
- słodycze, fast foody

Zaznaczam: Nie odstawiamy tych produktów na zawsze, tylko ograniczamy.

Tłuszcze nasycone zastępujemy zdrowymi tłuszczami:

- awokado,
- oliwa z oliwek,
- olej kokosowy,
- masło orzechowe (naturalne)
- gorzka czekolada,
- ryby,
- olej rzepakowy,
- orzechy,
- chude przetwory mleczne i mleko,
- jajka.

Pijemy dużo wody i zielonej herbaty, nie będę pisała teraz o zbawiennych działaniach zielonej herbaty - na tym temacie skupimy się w następnych postach.

No i nie stresujemy się ! 
Stres przyczynia się do objadania się lub do braku apetytu.
Relaksujemy się, dbamy o sobie. 
Odpoczywamy i śpimy 8h

Podsumowując:
ĆWICZENIA KARDIO + ĆWICZENIA ZASADNICZE + ZDROWA DIETA

Przykładowy trening w domu.







Zaczynamy od 37 minutowego kardio, a potem `brzuszki` z Mel B :) 

Jeżeli macie jakieś pytania kochani to piszcie śmiało, czekam na wasze maile, komentarze.
Ja idę robić obiadek, dzisiaj nic specjalnego: rybka, warzywa i brązowy ryż.
Duży Buziak
(tęskniłam za pisaniem do Was)

2 komentarze: