Cześć ;)
Tak jak zapowiadałam znowu do Was wracam i zapowiem jeszcze, że to nie jest ostatni post dzisiaj.
Szaleje dziś z postami.
Ten będzie równie króciutki jak poprzedni, chciałam tylko podzielić się z wami moim dzisiejszym śniadaniem, które zdecydowania trafia do `ulubieńców miesiąca` i jeszcze nie raz się na moim porannym talerzu pojawi.
We wczorajszym naleśnikowym poście wspomniałam, że zostawiam sobie dwa na rano i oto co mi z tego wyszło.
Przepis na dietetyczne ciasto naleśnikowe znajdziecie TU.
Te dwa pyszne trójkąciki zrobiłam z jogurtem greckim (po 2 średnie łyżki na każdego naleśnika),
jednym średnim bananem,
jedną pomarańczą,
garścią migdałów,
łyżeczką masła orzechowego
i wszystko sypnęłam cynamonem.
Było naprawdę przepyszne - więc jeżeli macie wolną chwilkę zróbcie naleśniki dziś, a jutro rano wystarczy je podgrzać, w weekendy robimy świeżutkie, bo takie smakują najlepiej.
Całuje Was mocno, zaraz zabieram się konkretniejszy post.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz